16/08/2023
Końcówka Sezonu Lwa zwieńczona Nowiem. Królewsko i na pełnej. Może być też całkiem wywrotowo, bo w Nów wmieszany jest Uran, a do tego ziemskiego Ognia doda Mars w Pannie. I w takich okoliczności przychodzi nam obudzić nasze wewnętrzne dziecko i zapytać się siebie: co ja lubię robić, co sprawia mi frajdę, gdzie błyszczę, co wychodzi z mojego Serduszka?
Lew:
ognisty, jakość stała,
planeta w horoskopie – Słońce, dom: V
Nów:
koniunkcja Słońca i Księżyca w jednym znaku, symboliczne rozpoczęcie, zasiewanie intencji, energia do środka
***
W Nowiu udział bierze Uran, zrobi kwadraturę, a chwilę później Mars zrobi trygon do Urana. I tak oto spokojny zazwyczaj energetycznie czas, zostanie zmącony nerwowością, gonitwą myśli, szalonymi pomysłami. Mars uziemi i skonkretyzuje to co z tego Nowiu wyjdzie. Ale zanim to zrobi czas zmierzyć się ze swoimi wewnętrznymi potrzebami i podjąć kroki aby je zrealizować. W jakim rytmie pika moje serduszko?
Trwa sezon Lwa, do tego mamy trwająca 40 dni retrogradację Wenus w tym znaku. Szansa dla nas by dobrze zaznajomić się z tą energią i wykorzystać ją jak najlepiej.
Lew pragnie być w centrum wszechświata, twórczo się wyrażać, kreatywnie się uzewnętrzniać. Żyje w przekonaniu, że to co wychodzi spod jego rak jest najlepsze i zasługuje na najpiękniejsze komplementy. Jest z nami Lew by błyszczeć i inspirować do bycia sobą. A co to znaczy?
To znaczy życie w zgodzie ze swoimi potrzebami i tym co lubimy robić, tak zwyczajnie, co nam przynosi radość. Dokładnie tak jak dziecko, które jest tu by kreować, doświadczać i się bawić.
Lew to spontaniczny grandziasz, nawet nie wiesz kiedy namówi Cię na wyjazd nad morze albo festiwal muzyczny. Optymistyczny i pełen humoru zawsze znajdzie powód do celebracji – najlepiej gdy to on jest tym powodem. Gdy nie dostaje uwagi i tego co chce dramatyzuje i szasta tyłkiem, zupełnie tracąc rezon i kontrolę, jak małe dziecko. Jego niespełnione potrzeby zmieniają się w gorzkie marudzenie i rozstawianie innych po kątach.
Każdy z nas ma w sobie części każdego znaku zodiaku. Jeśli nie masz Planet w Lwie nie martw się, bo trochę już masz. Właśnie mamy Nów, Słońce i Księżyc są w tym znaku zatem nadszedł czas by obudzić w sobie odwagę do robienia tego co się lubi i tego co przynosi zwykłą radość. Lekkość i twórcza zabawa.
Co robić, jak żyć?
- pozwól sobie na to by choć przez jeden dzień robić dokładnie to na co masz ochotę, bez proszenia o pozwolenie, za to czekając na oklaski
- zrób coś z niczego bez konkretnego powodu, coś niepraktycznego ale przynoszącego fun!
- dawaj mapę myśli: „Dla siebie, od siebie” co możesz zrobić już dziś dla siebie? Narysuj czynności, które sprawiają ci frajdę i wykorzystując Marsa w Pannie dopisz realne kroki by to zrealizować
- kto Ciebie inspiruje? Kto ma takie życie jaki Ty chciałabyś/chciałbyś mieć? Znajdzie biografię tej osoby i zobacz jak to się stało, że jest gdzie jest
- uziemiaj się, nawadniaj, odpoczywaj po królewsku, zapisuj myśli, które przyjdą do Ciebie w tym czasie
