Wejście Plutona do Wodnika, choć zasadniczo tylko na chwilę, budzi wiele emocji. Dlaczego?
Dlatego, że jest to najwolniejszą z Planet w naszym układzie i każde jej wejście do nowego znaku (co około 20 lat) to niejako nowy rozdział w całym cyklu.
Ponad to ta Planeta owiana jest raczej złą sławą, bo zmusza do transformacji, czyli zmiany. Dodatkowo Pluton to władza i kontrola – pokazuje nam kto ta Władzę aktualnie ma.
Pluton w ujęciu kolektywnym
Pluton to Planeta całych pokoleń. Gdy zmienia Znak czujemy to nie tylko w swoich horoskopach urodzeniowych ale odczuwamy jego działanie kolektywnie, gdyż zmiany, które wprowadza dotyczą często całych systemów społecznych.
27/03/2023 Pluton wejdzie do znaku Wodnika, ale za sprawą retrogradacji będzie się cofał do Koziorożca, by ostatecznie wejść do Wodnika w Listopadzie 2024 roku i pozostać nam na kolejne 20 lat.
1778-1798
W tych latach Pluton przebywał w Wodniku ostatnim razem, co się działo na świecie?
Odkrycie Urana(władca Wodnika)
Rewolucja Francuska
Pierwsze Stany Ameryki czy Dania zaczęły znosić niewolnictwo i handel ludźmi
Rewolucja przemysłowa
Konstytucja 3 Maja
Napoleon Zostaje cesarzem francuzów
Przełom w szerzeniu ateizmu
Utworzenie Banku Stanów Zjednoczonych
Pluton – czyli kto ma władzę, kto nas kontroluje, kim są autorytety?
Przejście Plutona do Wodnika to niewątpliwie czas rewolucji. Czy znów będziemy ścinać głowy królom i buntować się przeciwko niesprawiedliwości? A może porzućmy wszelkie autorytety i wybierzemy ten jeden – własny? Może pojawią się zupełnie nowe, z innym podejście? A może całkiem ulegnie reorganizacji świat i system, w końcu Pluton nie przebiera w środkach, a Wodnik nie lubi niedomówień. Jak się bawić to na całego, jak coś rozwalać to doszczętnie.
Nie za bardzo jest tutaj miejsce na coś pomiędzy.
Wodnik to bunt, innowacja, wolność, niezależność i oryginalność. Pluton to siła, kontrola, władza, podświadomość, wytrwałość i również niezależność. Dlatego dla mnie wejście Plutona do Wodnika to czas bycia sobą i robienia po swojemu. Siła by iść pod prąd i nie słuchać głosów, które mówią mi co jest dla mnie lepsze, a co gorsze.
Ale to także fanatyzm, ośli opór, trwanie na przekór, bunt dla buntu. To władza, która tylko udaje, że ustępuje, by wrócić pod inną postacią. To także narcyzm i egoizm. Bycie oryginalnym i innym za wszelką cenę. Izolacja i chłód.
Ale przede wszystkim, wejście Pluton do Wodnika, to zmiana. Nie ma możliwości, żeby Pluton co to lubi sobie wszystko rozwalić, razem Wodnikiem, co ma podobne zapędy, zostawili nas w stanie zastanym. No nie ma siły.
Czy to będzie zmiana spektakularna? Nie wiem. Zmiany, i to szybkie, dzieją się na naszych oczach tu i teraz. Rozwój technologii, który z Wodnikiem się łączy, jest jednym z głównych aspektów tej zmiany. Już teraz nasze życie wygląda inaczej niż 20 lat temu. A to dopiero początek, którejś już z rzędu rewolucji przemysłowej / technologicznej.
Bardzo ciekawie szykują się następne lata. Rośnie świadomość ludzi na temat mechanizmów jakimi rządzi się (wszech)świat. Rozwija się fizyka kwantowa. Sztuczna inteligencja pisze nam książki i wymyśla grafiki na Insta, a niejaki pan Musk jest bliski wszczepienia nam Chipów. Ludzie wracają do tego co było, choćby w dziedzinie rolnictwa, i wykorzystują naukę aby udowodnić wiedzę znaną od pra dziejów. Zaraz skolonizujemy Marsa. Feminizm ma się świetnie. Każdy wie już co to adhd, a oryginalność jest coraz bardziej w cenie. Banki upadają, ludzie pracują mniej , a zarabiają więcej.
Co robić, jak żyć?
Ano robić i dalej żyć.
Tylko warto nauczyć się akceptacji, bo bez akceptacji nie będzie zmiany.
Trzeba zaakceptować to co jest teraz, uznać swoją rzeczywistość, nie owijać w bawełnę, nie udawać (Pluton pomoże) – tylko powiedzieć sobie, że jest jak jest. I co? I zacząć to zmieniać i zacząć akceptować, że zmiana i tak przyjdzie.
Misz masz? Może. W końcu to burzliwy czas. Zatem bądźcie wyrozumiali – dla mnie, ale przede wszystkim, dla siebie.